Zarobić na Linuksieponiedziałek, 19 wrzesień 2005 |
Co by tu zrobić, żeby nasze procesory, gdy nie robią dla nas niczego pożytecznego, mogły zarobić dla nas pieniądze? Np. służąc innym swoimi wolnymi cyklami. Nie, nie chodzi tu o dość znane projekty oparte na BOINC (Berkeley Open Infrastructure for Network Computing) ani inne polegające na łamaniu szyfrów i podobnych rzeczy.
Chodzi o projekt CPUShare , który pozwala użytkownikom (po zarejestrowaniu) przyłączyć swój komputer do sieci projektu i udostępniać, za pomocą obecnej w jądrze (od 2.6.12) infrastruktury seccomp, określoną ilość zasobów dla tych w sieci, którzy zgłoszą zapotrzebowanie. Tworząc w ten sposób rozproszony superkomputer o niskim koszcie, dostępny do używania w każdej chwili.
Projekt działa jak w modelu wolnego rynku. Na rynek przychodzą dostawcy wolnych cykli, którzy określają cenę, za którą są gotowi sprzedawać oraz nabywcy, którzy też określają za ile kupią. Są 2 jednostki rozrachunkowe. Tzw. CPUCoins oraz gotówka. CPUCoins można zarobić już teraz i można je wydać w przyszłości na własne lub współdzielone prace obliczeniowe. Gotówka z kolei to po prostu pieniądze w określonej przez nas walucie, które są przelewane na konto lub przez PayPala. W opisie (po angielsku) jest ciekawa wzmianka o tym, że może to być szansa dla linuksowego komputera biurkowego by miał ujemny TCO (Total Cost of Ownership) czyli całkowity koszt posiadania, wskaźnik często brany pod uwagę przy zakupie komputerów do firm. Przecież jeśli firma wydaje pieniądze na wsparcie techniczne, itp. a w tym czasie ich komputer zarabia pieniądze, to ujemne TCO oznaczać będzie całkowity zysk posiadania! Bezpieczeństwo. Projekt opiera się na tym, że wersje 2.6.12 i późniejsze pozwalają włączyć każdy proces w tryb seccomp (Secure Computing), który polega na tym, że z całego zestawu wywołań systemowych jest on ograniczony do kilku niezbędnych do komunikacji z platformą CPUShare. Dzięki temu nawet złośliwy kod nie będzie mógł wydostać się i uczynić szkody naszej maszynie. Seccomp rozwija Andrea Archangelli od dłuższego czasu i w tej chwili jest to stabilny kod. CPUShare z kolei jest projektem bardzo eksperymentalnym i podejrzewam, że sławe przyniosą mu pierwsze zlecenia za gotówkę. Jeśli moc obliczeniowa sieci (w tej chwili: 1929 MFLOPS) oraz wiedza o projekcie wśród potencjalnych klientów będzie wystarczająco duża, to uczestnictwo w tym projekcie może się okazać korzystne dla wszystkich. W czasie pisania artykułu jest 92 użytkowników, z Polski jest mniejż niż 3, jeśli są jacyś patrioci, to zapraszam. :-) Aktualizacja: 21 Września 2005 13:07 Dzień po publikacji artykułu liczba użytkowników z Polski wzrosła aż do 69 a dziś jest już ogółem 229 kont, w tym niesamowite 134 z Polski. Mimo to, podejrzewam, że część osób nie stworzyła jeszcze swoich ofert sprzedaży cykli i nie uruchomiła aplikacji CPUShare. Jednak w ciągu paru dni całkowita liczba dostępnej mocy obliczeniowej wzrosła o 100% z ok 1900 do 3800 MFLOPS. |
Wpisy z blogów/ TOP 30dni
Wiadomości/ TOP 24godz.
Linux dystrybucje/ TOP polecane
Copyright 2015 by LinuxPortal.pl