Dwóch pasjonatów Linuxa i OpenSource opisuje swoje przeżycia z nim związane. Wpisy przeniesione z nieistniejącego bloga który był pod adresem: http://bloglinux.pl
Dodano: czwartek, 13 październik 2011r.
Ostatnio odkryłem że nie mam czasu, jestem bardzo leniwy i to że nagrywanie pulpitu jest o wiele prostsze, szybsze oraz wygodniejsze niż dla przykładu stworzenie prezentacji czy napisanie jakiegoś artykułu. Zainstalowałem więc gtk-recordmydesktop, który znajduje się w repozytorium Debiana i zacząłem nagrywać.
Przedrostek gtk-* mówi nam że jest to graficzna nakładka na oryginalnego recordmydesktop, który działa w trybie tekstowym, graficzna nakładka jest dziecinnie prosta. Cała trudność sprowadza się do uruchomienia aplikacji z menu, wybraniu jakości obrazu czy dźwięku, zaznaczeniu obszaru który chcemy nagrywać i wciśnięciu "Nagraj". Istnieje analogiczna wersja dla środowiska KDE o nazwie qt-recordmydesktop. Gdy chcemy zakończyć nagrywanie naszego pulpitu lub zaznaczonej części/elementu klikamy na ikonkę która pojawia się w chwili rozpoczęcia nagrywania na naszym panelu GNOME lub KDE - po prostu w tacce systemowej.
Dlaczego akurat teraz piszę o tym programie? Jak już wspominałem mam mniej czasu i zastanawiałem się nad odstąpieniem od tradycyjnego pisana artykułów na rzecz coraz bardziej popularnych Vlogów, Video blogów, jak zwał tak zwał. Głównie chodzi o czas, a nagranie takiego filmiku jest błyskawiczne. W końcu żyjemy w XXI wieku.
Mój pierwszy vlog, którego możecie zobaczyć niżej, trwa 1:14 oraz został nagrany w najlepszej jakości obrazu ale bez dźwięku i zajmuje 3,3 mb bez żadnych dodatkowych zabiegów, myślę że to bardzo dobry wynik. Oczywiście taki niemy filmik jest nudny i brakuje w nim jakiegokolwiek dynamizmu, ale myślę że w miarę czasu te vlogi powinny być lepsze oraz ciekawsze, o ile wprowadzę je w życie.
Po zakończeniu nagrywania natychmiast program przechodzi do zapisu i konwersji nagranego filmu:
gtk-recordmydesktop Debian Squeeze
i jeszcze pierwsze dziwo ala vlog:
Wpisy z bloga/ TOP