« wróć do listy
Następny Wpis NA LIŚCIE (W DÓŁ)
KDE SC będzie szybsze! KDEFamily.pl
6 osób twierdzi: warto przeczytać, a 1 , że nie
Następny Wpis NA LIŚCIE (W GÓRĘ)
Remobo – wyjątkowo sensowna alternatywa dla Hamachi BlogLinux
19 osób twierdzi: warto przeczytać, a 1 , że nie
Wpis:

GNU/Linux i gry – goła prawda, czyli stan faktyczny

Dodano: piątek, 9 wrzesień 2011r.

Linux jako platforma dla graczy
Fotografia: John Flinchbaugh
Licencja: CC-BY-NC-SA 2.0

Gry w Linuksie to temat drażliwy, budzący ogromne kontrowersje. Bywa zarzewiem konfliktów oraz podłożem do długich dyskusji (żeby daleko nie szukać, jedna z nich niedawno rozpoczęła się na forum Debian Users Gang (http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=19610)). Dla większości zwolenników pingwinów to kwestia raczej wstydliwa, głownie z powodu obiegowej opinii, że GNU/Linuksy nie nadają się do grania, a jedyne dostępne na tą platformę gry są zacofane o co najmniej ładne kilka lat (na ten temat powstał nawet pewien demotywator: http://demotywatory.pl/2075078/Linux). Jak owa opinia ma się do rzeczywistości?

Czy na Linuksie faktycznie nie ma w co grać?

Jest. I choć trzeba przyznać, że wybór w porównaniu z konsolami, czy MS Windows jest wiele mniejszy, to wciąż nie jest mały. Przekonajcie się sami, odwiedzając na YouTube kanały użytkowników DaweYT (http://www.youtube.com/user/DaweyYT) i Jakejw93 (http://www.youtube.com/user/Jakejw93). Filmy nie kłamią. Wszystkie prezentowane tam gry zostały uruchomione pod pingwinem. Inne źródła? Katalog gier WikiGames (http://wikigames.ubuntu.pl/wiki/Kategoria:Gry) opracowany na podstawie Ubuntu, lista działających pod Linuksem gier z platformy Steam (http://www.steamgamesonlinux.com/category/playable-steam-games/) oraz z serwisu GOG.com (http://www.gog.com/en/mix/great_gog_games_that_works_on_linux).

Generalnie gry, które da się uruchomić w Linuksie podzielić należy na kilka typów:

  • Natywne darmowe (open source i freeware);

  • Natywne płatne (głównie gry indie, choć nie tylko);

  • Gry z Windows (uruchamiane poprzez Wine, Crossover lub Cedegę);

  • Gry ze starszych konsol i komputerów (uruchamiane poprzez emulatory);

  • W przeglądarce (zrealizowane w wieloplatformowych technologiach, takich jak Flash, czy Java).


Każdej kategorii przyjrzymy się z osobna.

Darmowy, wolny i otwarty klon Worms – Hedgewars
Fotografia: Jose A. Segura
Licencja: CC-BY-NC-SA 2.0

Natywne darmowe

Z tymi gramy zazwyczaj spotykamy się już na początku po przenosinach do środowiska linuksowego, być może dlatego, że większość z nich możemy zainstalować w najprostszy sposób, z repozytorium używanej przez nas dystrybucji. Możemy podzielić je na kilka podgrup.

Wolne (od wolności) i otwarte klony znanych, komercyjnych tytułów

Swoje kopie mają takie pozycje, jak Worms (Hedgewars, Warmux), Age of Empires (0 A.D.), Quake (OpenArena, Alien Arena), Civilization (FreeCiv), Settlers (Widelands), Anno (Unknown Horizons), Super Mario Kart (SuperTuxKart), Guitar Hero (Frets on Fire) i wiele innych. Z jakością większości z nich jest – co by nie mówić – marnie, zwłaszcza w porównaniu do oryginałów, choć zdarzają się wyjątki od reguły (Hedgewars… I tylko Hedgewars?!).

Oryginalne produkcje opensource

Do nieco bardziej wyrafinowanych darmowych produkcji opensource (takich, które nie są prostymi klonami) zaliczyć można m.in. Teeworlds, Battle for Wesnoth, Warsow, FlightGear, Smokin’ Guns, Wolfenstein: Enemy Territory (wraz z rewelacyjnymi modami True Combat: Elite oraz Close Quarters Battle), Planeshift. Są to już całkiem interesujące, samoistne gry.

Freeware i free-to-play z płatnymi elementami

Flashowy MMORPG – Dofus
Fotografia: Tamahikari Tammas
Licencja: CC-BY-NC-SA 2.0

W kategorii darmowej znajdują się również zamkniętoźródłowe gry free-to-play (głównie MMO). Zaliczają się do niej np. Heroes of Newerth, Savage 2, Tibia, Zero Ballistics, Regnum Online, Dofus. Ta grupa prezentuje teoretycznie najwyższą jakość pośród produkcji darmowych, ponieważ w większości stoją za nimi nie hobbyści, a firmy, czerpiące zyski z reklam lub płatnych elementów gry.

Natywne płatne

Te również mają swoje podgatunki.

Komercyjne (nastawione na zysk)

Niezbyt liczna grupa. Za tytułami z tej półki stoją zazwyczaj duże studia deweloperskie i przygotowywane są głównie z myślą o masowej sprzedaży. Bez trudu znajdziemy wśród nich pozycje znane z Windows, niestety, jest ich naprawdę niewiele, a większa część to starocie. Do tego zbioru należą choćby takie sławy jak serie Quake i Unreal, Doom 3, Neverwinter Nights, seria Postal, Sacred, Soldier of Fortune, czy seria Serious Sam. Zaklasyfikować można tu także m.in. Majesty Gold, X2 i X3, Jack Keane i Robin Hood: Legenda Sherwood. Zainteresowanych tym rodzajem gier odsyłam do oferty polskiego sklepu internetowego Wupra (http://wupra.com/) oraz do listy natywnych linuksowych gier na DUGu (http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=18973).

Gry indie (małych, niezależnych producentów)

Minecraftowe szaleństwo
Fotografia: Kenming Wang
Licencja: CC-BY-SA 2.0

Choć gier tych raczej nie znajdziesz na półkach Empiku, a jedyną drogą ich dystrybucji jest zazwyczaj internet, tutaj wybór jest już znacznie większy. Każdemu, kto nie wie, czym są gry indie, polecam ich definicję z Wikipedii (https://secure.wikimedia.org/wikipedia/pl/wiki/Niezależna_gra_wideo), a sam z przyjemnością informuję, że Linux to dosyć lubiana platforma wśród twórców gier niezależnych, dzięki czemu cieszyć się możemy na nim takimi tytułami, jak chociażby World of Goo, Braid, Minecraft, Darwinia, Eschalon, Lugaru, czy Amnesia. Dobrym sposobem nabycia tego rodzaju gier już niedługo będzie konkurencyjna dla popularnego Steamu platforma cyfrowej dystrybucji gier – Desura (http://www.desura.com/), której linuksowa wersja jest obecnie w przygotowaniu. Innym są akcje promocyjne, takie jak Humble Indie Bundle (https://secure.wikimedia.org/wikipedia/en/wiki/Humble_indie_bundle). Wspomniana w poprzednim akapicie lista (http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=18973) również może być w tym względzie przydatna.

Gry z Windows

Dobrym sposobem na zwiększenie ilości dostępnych w Linuksie gier jest skorzystanie z nakładek kompatybilności, umożliwiających uruchomienie pod pingwinem aplikacji z Windows. Dostępne są co najmniej 3 tego rodzaju narzędzia: bezpłatne Wine (http://www.winehq.org/), oraz płatne CrossOver (http://www.codeweavers.com/) i Cedega (http://www.cedega.com/). Skupię się na tym pierwszym w związku z tym, że jest najpopularniejsze oraz najłatwiej dostępne. Większość z nas po przenosinach z Windows tęskni za ulubioną grą, której uruchomienie w naszym poprzednim środowisku było w sposób naturalny wykonalne. Dzięki Wine odpalenie jej także w Linuksie może być możliwe. Wine wspiera wiele popularnych gier, głównie tych starszej generacji. Warto wymienić choćby World of Warcraft, Guild Wars, Call of Duty 4: Modern Warfare, Wiedźmin, czy też tak znane serie jak Half Life, Warcraft, Starcraft, Fallout, Diablo, Gothic, The Elder Scrolls, GTA, Prince of Persia, Baldur’s Gate, Hitman, Max Payne, Need For Speed. Niedowiarkom polecam podlinkowane na początku artykułu kanały na YouTube prezentujące wymienione pozycje działające pod Linuksem.

Jedna z gier, które uruchomimy poprzez Wine – Need For Speed: Most Wanted
Fotografia: sanofi2498
Licencja: CC-BY-NC-ND 2.0

To całkiem sporo, a jest tego wiele więcej. Jaki jest haczyk? Nierzadko skonfigurowanie gry tak, żeby działała pod Wine wymaga, delikatnie mówiąc, sporo wysiłku. Szczęśliwie w sieci dostępne są na to gotowe przepisy. Strona internetowa projektu zaopatrzona jest w bazę danych (http://appdb.winehq.org/), gdzie dowiemy się, które aplikacje współpracują z Wine, w jakim stopniu, oraz jak wykonać ewentualną konfigurację. Dodatkowo, w przypadku Wine wymagania sprzętowe gry rosną o co najmniej 30-50%.

Warto nadmienić, że istnieje sposób na uproszczenie instalacji gier z Windows pod Wine. Jest nim aplikacja PlayOnLinux (http://www.playonlinux.com/pl), która skutecznie automatyzuje proces konfiguracji Wine dostarczając gotowych instalatorów dla całkiem sporej liczby najpopularniejszych gier.

Gry ze starszych konsol i komputerów

Kiedy gier niedostatek, warto rozejrzeć się za jakąś alternatywą. Jest nią świat emulatorów umożliwiających zagłębienie się w dziesiątki tysięcy tytułów dostępnych na konsole przenośne, starsze konsole stacjonarne oraz starsze komputery, m.in. Super Nintendo Entertainment System, Nintendo Dual Screen, Game Boy Advance, Playstation, Playstation Portable, Dreamcast, Commodore, Atari, MS-DOS. Więcej na temat emulatorów w Linuksie przeczytać można w odpowiednim artykule na Linuxiarze.pl (http://linuxiarze.pl/emulacja-gier1/). Tutaj wybór jest spory i pozwala nam zagrać na pececie w tytuły normalnie niedostępne na tą platformę, jak chociażby Tekken 3

, czy Driver 2

.

W przeglądarce

Przeglądarkowe OGame
Fotografia: nicknamehollywoodguy
Licencja: CC-BY 2.0

Poza klasycznymi grami uruchamianymi prosto z naszego komputera w sieci dostępne mamy także dziesiątki tysięcy minigier uruchamianych bezpośrednio w przeglądarce, przy użyciu multiplatformowych technologii, takich jak Flash, czy Java. Do najlepszych serwisów udostępniających takie gry bezsprzecznie należy Kongregate (http://www.kongregate.com/).

Wśród gier przeglądarkowych znajduje się także sporo pozycji MMO. Na pewno każdemu obiły się o uszy takie tytuły jak OGame, czy Plemiona. Gier tego typu jest na pęczki, wystarczy spojrzeć choćby na tą listę najlepszych przeglądarkowych MMORPG (http://www.mmobomb.com/top-10-free-browser-mmorpg) lub to zestawienie zawierające ponad 170 tytułów MMO (http://www.onrpg.com/boards/114427.html).

Perspektywy

Do najważniejszych perspektyw na przyszłość należy wspomniana już wcześniej Desura – tak jak napisałem wyżej, klient linuksowy ma być gotowy względnie niedługo, a razem z nim spodziewać się możemy stopniowego wypuszczania większej ilości gier na pingwinią platformę.

Inną istotną nadzieją na przyszłość pokładać możemy w cloud gamingu (https://secure.wikimedia.org/wikipedia/en/wiki/Cloud_gaming), czyli growej odmianie VOD (wideo na życzenie). Jak można się domyślać, jedynym wymaganiem, które należy spełnić w celu skorzystania z tego typu usługi jest posiadanie raczej szybkiego łącza (5 Mb/s to minimum, które raczej nie wystarczy do komfortowej zabawy). Spekuluje się, że jedna z największych firm zajmujących się cloud gamingiem, OnLive, podobno ma zamiar wypuścić klienta na systemy Linux (http://santyago.pl/blog/read/2011/07/20/onlive-cie/.../nuksa.html), jednak są to jedynie plotki, a całość może się skończyć tak samo, jak w przypadku domniemywanego linuksowego Steama – czyli niczym. Istotne jednak jest to, że już teraz możliwe jest uruchomienie klienta OnLive przy użyciu Wine (http://santyago.pl/blog/read/2011/09/07/uruchamiam/.../-wine.html). Niewielka demonstracja dostępna jest na YouTube:

Polecam też wpis na ten temat na blogu użytkownika Ave5 na Dobrych Programach (http://www.dobreprogramy.pl/Ave5/OnLive-to-dziala,27667.html).

Domowy zestaw do OnLive
Fotografia: Matthew Supert
Licencja: CC-BY-NC-SA 2.0

Podsumowanie

Wydaje mi się, że w powyższym tekście dosyć skutecznie obalam mit, według którego systemy GNU/Linux nie sprzyjają elektronicznej rozrywce. Jeśli zgadzacie się ze mną, podlinkowujcie ten artykuł tym, którzy zainteresowani byliby migracją na pingwiny, jednak powstrzymuje ich obawa przed brakiem gier oraz każdemu innemu, kto do tej pory podtrzymuje nadmieniony mit.

Miłego grania!

Udostępnij informacje o Wpisie w sieciach społecznościowych:
Polub LinuxPortal.pl:

Komentarze:

Nie ma jeszcze komentarzy. Dodaj swój komentarz.
logo:
Aby dodać komentarz: zaloguj się ikona LinuxPortal.pl ikona Facebook.com ikona Google+

Wpisy z blogów/ TOP 30dni

Pliki /etc/shadow, /etc/security/passwd i /etc/group - Dodawanie nowych użytkowników - cz.3 Fragmenty artykułów z książek wydawnictwa Helion.pl
41 osób twierdzi: warto przeczytać
Polecenia useradd i newusers - Dodawanie nowych użytkowników - cz.5 Fragmenty artykułów z książek wydawnictwa Helion.pl
39 osób twierdzi: warto przeczytać
Prosta kompilacja jądra jack
35 osób twierdzi: warto przeczytać
Linux for Woman Beings KDEFamily.pl
35 osób twierdzi: warto przeczytać
Wpisy z blogów więcej:
W związku z wejściem w życie 25 maja 2018 roku nowego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych znanym jako "RODO" pragniemy poinformować Cię,
w jaki sposób przetwarzane są dane osobowe pozostawiane przez Ciebie podczas korzystania z LinuxPortal.pl.
Zapoznaj się z Polityką prywatności.

Klikając „Zamknij”, zamykasz ten komunikat i wyrażasz zgodę na przetwarzanie tych danych, w tym w plikach cookies, przez LinuxPortal.pl sp. z o.o. w celu realizacji usług zgodnie z Regulaminem.
Zamknij »